środa, 1 stycznia 2014

Jego Luminescencja :)


Po świątecznej przerwie, powracam z testem nowego produktu. Tym razem wzięłam pod lupę bardzo ciekawy produkt- krem peelingujący do twarzy i okolic oczu Lumi-Cream face and eyelid peeling Chantarelle.
 Jest to pierwszy tego typu produkt , który bez obaw testowałam na delikatnej skórze powiek i pod oczami.
I....jestem zachwycona:D przynajmniej jeśli chodzi o skórę powiek i pod oczami - na samą twarz dla mnie zbyt delikatny, ale polecam dla osób o skórze nadwrażliwiej , cienkiej oraz naczyniowej.
Wcześniej używałam produktu profesjonalnego Bielenda- peeling enzymatyczny, który doskonale nadawał sie do twarzy, niestety do okolic oczu juz nie, zdarzało się również, że podrażniał wrażliwą skórę, co nie zdarzyło się w przypadku produktu Chantarelle. 
Preparat ma postać białego kremu, delikatnie nakłada sie go na oczyszczoną skórę twarzy bez omijania okolic oczu i powiek, następnie pozostawia do wchłonięcia. Ja po wchłonięciu, po ok. 30 min. zmywam pozostałość, producent zapewnia, ze nie trzeba tego robić.
Cena: ok.90 pln/50 ml

Efekt:
Widocznie rozjaśniona, dobrze nawilżona  i wyraźnie gładsza skóra pod oczami i wokół nich.
Przy regularnym stosowaniu rozjaśnia cienie i przebarwienia.

Wniosek:
Świetny, godny polecenia produkt, do skóry wokół oczu lub w przypadku bardzo wrażliwej, nadreaktywnej cery-do stosowania na cała twarz. Bardzo wydajny-wystarczy cienka wartewka.


Fot. www.chantarelle.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz