Piankę Nivea zakupiłam okazyjnie w superpharm , natomiast miniatura Vichy kupiłam w zestawie z Kremem Idealia ( test juz wkrótce ! ).
Vichy obiecuje pełną blasku, świetnie oczyszczoną , a przy tym nawilżoną skóre.
Dla mnie-żadna z obietnic producenta się nie spełniła :/
Mimo, iż mojej cerze daleko do wrażliwej, pianka daje uczucie ściągnięcia i delikatnego szczypania.
Ponadto zachwalany przez producenta składnik- ekstrakt z nasion masłosza (shea), znajduje się na przedostatnim miejscu listy składników (!), tuż przed środkiem zapachowym.
Jego znikoma ilość w moim mniemaniu zupełnie nie wpływa na właściwości nawilżające produktu. Pianka nie może zastąpić produktu do demakijażu, jest natomiast bardzo wydajna i świetnie sie pieni.
Pianka Nivea zawiera nawilżający olejek ze słodkich migdałów i w tym przypadku jego zawartość jest odczuwalna. Po użyciu skóra jest delikatna, miękka i dobrze nawilżona.
Oczyszcza znacznie lepiej niż vichy, jednak nie zastąpi produktu do zmywania makijażu oczu, z pozostałym delikatnym makijażem radzi sobie całkiem nieźle.
Dobrze sie pieni i jest równie wydajna jak konkurentka.
Podsumowując :
Nivea Vichy
Cena:
Ok.15 pln/150 ml. Ok. 60 pln/ 150 ml
Oczyszczanie:
Dobre Słabe
Nawilżanie:
Bardzo dobre. Słabe
Zapach:
Przyjemny, przypominający Przyjemny, delikatny
klasyczny krem Nivea
Konsystencja i wydajność:
Dobra Bardzo dobra
Skóra po użyciu :
Miękka , delikatna, nawilżona. Ściągnięta, podrazniona
W moim teście zwyciężyła Nivea i polecam ją wszystkim jako kosmetyk do porannego oczyszczania , przed nałożeniem kremu/makijażu oraz wieczorem przed nałożeniem kremu na noc .